Home

Antonín Švehla: Když má sedlák, mají všichni.

Beno Berghammer (Big Ben): Sedlák nevyhodí nic, co by se mu mohlo hodit.

neděle 10. července 2016

V Polsku stoupla cena prasat na 7 zł/kg. Velká poptávka v celé EU.

Już dwa tygodnie temu słychać było pogłoski, że za tuczniki ubojnie płacą 7 zł/kg, jednak dziś stawka ta widnieje już oficjalnie w cennikach niektórych zakładów. A praktycznie wszyscy w kraju podnieśli ceny o dalsze 10 do 39 gr/kg. Wygląda na to, że dobra passa jeszcze potrwa.

Nie licząc jednego chwilowego zawirowania cenowego, już od połowy maja br. cały czas trwają regularne podwyżki cen skupu żywca wieprzowego. Wczoraj na niemieckiej giełdzie stawka podskoczyła o kolejne 3 eurocenty, osiągając pułap 1,66 euro/kg. W ślad za tym bardzo szybko poszły także polskie ubojnie. Sytuacja na arenie europejskiej jest na tyle korzystna, że raczej należy spodziewać się dalszych wzrostów cen. Choć może nie tak bardzo dynamicznych. 
W UE w dalszym ciągu utrzymuje się na wysokim poziomie popyt na wieprzowinę głównie ze strony Chin. Duże ilości mięsa wieprzowego są eksportowane z Niemiec, Hiszpanii oraz Danii. Kolejnym czynnikiem jest redukcja zapasów w magazynach, głównie we Francji.

Na rynku krajowym przedstawiciele działów surowcowych w ubojniach nadal wspominają o nieco mniejszych dostawach świń. Ubytki w dostawach były już sygnalizowane dwa tygodnie temu. Zakłady, które nie opierają swojej sprzedaży głównie na zaopatrzeniu od stałych hodowców, muszą niekiedy konkurować z lokalnymi ubojniami o żywiec. Fakt ten wynika zapewne z tego, że kilka miesięcy temu rolnicy zbyt mało obsadzili chlewnie i teraz jest to odczuwalne. Jednak za około dwa tygodnie podaż powinna się bardziej ustabilizować – sugerują ubojnie. 

Z dzisiejszej sondy cenowej wynika, że najwyższa stawka za kilogram żywca wieprzowego wynosi 5,40 zł/kg w województwie podlaskim, a najniższa to 4,10 zł/kg w województwie lubelskim. Najwyższa stawka za klasę E to 7 zł/kg w województwie mazowieckim, natomiast najniższa to 6,10 zł/kg z lubelskiego. ag

Žádné komentáře:

Okomentovat